Okres jesienno-zimowy pozwala na wybór zabiegów z szerokiej gamy, chociażby zastosowanie głębszych peelingów, ale to właśnie sezon wiosenno-letni jest okresem większego zainteresowania klientów zabiegami kosmetycznymi.
Tworzenie odpowiednio dopasowanych programów zabiegowych może w zdecydowany sposób wpłynąć na lojalność klientów. W takim przypadku program powinien obejmować następujące po sobie zabiegi skierowane na osiągnięcie oczekiwanego efektu.
W okresie wiosennym właśnie takim naszym nadrzędnym celem może być zabezpieczenie skóry przed większą ekspozycją na promieniowanie UV w okresie późnej wiosny i lata. Możemy stworzyć specjalne programy dopasowane oczywiście do rodzaju skóry i problemu – skóra wrażliwa, odwodniona czy dotknięta fotostarzeniem, w których w poszczególnych zabiegach wprowadzamy składniki o udowodnionym działaniu fotoprotekcyjnym.
Zacznijmy chociażby od witaminy C. Znana z właściwości antyoksydacyjnych, jest również składnikiem, który wykazuje właściwości fotoprotekcyjne. W badaniach potwierdzono, że aplikowanie witaminy C przed ekspozycją na promieniowanie UV istotnie zmniejsza rumień i redukuje oparzenia[1][2], i co ważne, jest równie skuteczna wobec UVB (290-320 nm) jak i UVA (320-400 nm)[3]. Jeśli do witaminy C dołączymy kwas ferulowy, to pozwali nam znacznie zwiększyć fotoprotekcję[4]. Łączenie kwasu ferulowego z witaminą C nie tylko poprawia stabilność tej witaminy, ale również podwaja działanie fotoprotekcyjne mierzone wystąpieniem rumienia i występowaniem komórek dotkniętych oparzeniem słonecznym. Kwas ferulowy to silny antyoksydant pochodzenia roślinnego, który skutecznie zmniejsza tworzenie się dimerów tymidynowych. Dimery tymidynowe należą do najpowszechniejszych skutków uszkodzeń DNA po ekspozycji na promieniowanie UV i służą jako biomarker obciążenia organizmu promieniowaniem[5]. Zatem kombinacja antyoksydantów o niskiej masie cząsteczkowej: kwasu ferulowego i witaminy C zapewnia synergię w ochronie przed stresem oksydacyjnym w skórze i staje się niezwykle użyteczna w ochronie przed fotostarzeniem, a nawet rakiem skóry.
Nowoczesne podejście do fotoprotekcji, to zatem już nie tylko stosowanie filtrów przeciwsłonecznych, nawet takich, które zawierają inne aktywne składniki, jak chociażby enzymy naprawcze, ale odpowiednie zabiegi w gabinecie, które przygotują skórę na zwiększoną dawkę promieniowania UV. Kosmetolog ma w tym przypadku ogromne możliwości dobrania odpowiednich zabiegów dla swojego klienta i uzupełnienia ich komplementarnymi produktami do pielęgnacji domowej, zyskując tym samy wzrost zaufania grupy stałych klientów.
[1] Traikovich SS, Use of Topical Ascorbic acid and its effects on Photo damaged skin topography, Arch Otorhinol Head Neck Surg., 1999,125: 1091–1098
[2] Farris PK, Cosmetical Vitamins: Vitamin C. In: Draelos ZD, Dover JS, Alam M, Cosmeceuticals. Procedures in Cosmetic Dermatology., 2nd ed. New York: Saunders Elsevier, 2009, pp. 51–6
[3] Telang PS, Vitamin C in dermatology, Indian Dermatol Online J., 2013, 4(2): 143–146
[4] Lin FH, Lin JY, Gupta RD et al., Ferulic acid stabilizes a solution of vitamins C and E and doubles its photoprotection of skin, J Invest Dermatol., 2005, 125(4): 826-832
[5] Kotova N, Hemminki K, Segerbäck D., Urinary thymidine dimer as a marker of total body burden of UV-inflicted DNA damage in humans, Cancer Epidemiol Biomarkers Prev., 2005, 14(12): 2868-2872.